Kilkuset funkcjonariuszy uniemożliwiło dalsze działanie islamskiego stowarzyszenia Kalifatstaat. Organizacja ta - zdaniem ministra spraw wewnętrznych Otto Schillego - była agresywna, antysemicka i wroga demokracji.

Policja przeszukała w sumie 200 mieszkań członków stowarzyszenia Kalifatstaat. Aresztowano dwie osoby, w tym samego przywódcę Metina Kaplana, który już raz stanął przed sądem. Tym razem jednak zdecydowano o jego wydaleniu z Niemiec. Kalifatstaat - w skład którego wchodzi 19 organizacji oraz fundacja Słudzy Islamu - to zdaniem służb specjalnych niebezpieczna grupa finansująca terrorystów. Do stowarzyszenia należy ponad tysiąc osób, islamskich fundamentalistów. Organizacja ma ogromną siatkę, m.in. w Turcji, skąd nadawano specjalny program telewizyjny. Podczas serii zamachów prezenter kanału oficjalnie przyznał, że tragedia jaka spotkała USA jest wielką karą wymierzoną przez Allacha. Kaliofatstaat już od kilku lat był pod czujnym okiem niemieckich służb specjalnych. Niemcy po raz pierwszy od czasu serii zamachów w USA zakazali działalności stowarzyszeniu islamskiemu.

16:10