20-ścia miesięcy i półtora roku więzienia, takie kary wymierzył słupski sąd dwóm mężczyznom za znęcanie się nad kolegami z celi aresztu. Przestępcy zmuszali swoje ofiary do przebierania się za kobiety, tańczenia na stole i striptizu.

Adam M. i Robert K. byli podejrzani o drobne kradzieże. Na proces mieli czekać w areszcie. Ponieważ w celi jest kilku oskarżonych, mężczyźni natychmiast podporządkowali sobie kolegów. Sprawa prawdopodobnie nigdy by się nie wydała gdyby nie przypadek. Pracownik aresztu pewnego pięknego dnia (czy nocy) otworzył drzwi do celi a tam mężczyzna przebrany za kobietę robił striptiz. Wyznał, że zmusili go do tego koledzy. Prześladowani mówili też, że ich oprawcy kazali im np. przebierać się za anioły. Jeden ze współosadzonych zeznał też, że był wykorzystywany seksualnie. Po pewnym czasie wycofał jednak swoje słowa. Adam M. i Robert K. odpowiadali więc tylko za zanęcanie się. Sprawa ze względu na swoją delikatność toczyła się za zamkniętymi drzwiami. Wyrok nie jest prawomocny.

06:50