5 osób zatrutych czadem w Gliwicach. Ulatniał się on prawdopodobnie z piecyka gazowego. Najciężej poszkodowana jest kobieta, która zasłabła w łazience. Została przetransportowana do szpitala śmigłowcem. Trafili tam też dwaj policjanci zaangażowani w akcję.

Jak ustalił reporter RMF FM, Marcin Buczek, w mieszkaniu przebywały 3 osoby. Czad ulatniał się z piecyka gazowego w łazience, w której przebywała jedna z kobiet. Jej mąż nie był w stanie dostać się do środka i sam zaczął tracić siły, dlatego zadzwonił na alarmowy numer 112.

Na miejsce jako pierwsi dotarli policjanci. Wyważyli drzwi do łazienki i wyciągnęli z niej nieprzytomną kobietę. Do szpitala trafili wszyscy mieszkańcy lokalu i obaj podejmujący interwencję policjanci. 

(dp)