Były premier Francji Alain Juppe jest winny nielegalnego finansowania partii politycznych – uznał sąd w Nanterre, skazując go na 18 miesięcy więzienia w zawieszeniu. Oznacza to, że Juppe nie będzie mógł walczyć o fotel prezydenta w 2007 roku.

Wyrok był surowszy niż kara, której domagali się prokuratorzy, którzy chcieli jedynie o osiem miesięcy więzienia w zawieszeniu i nie żądali pozbawienia Juppe prawa wyborczego. Juppe złożył apelację.

Były premier był współoskarżony o nielegalne finansowanie partii politycznych. Zarzuty dotyczą lat 1988-1995, kiedy Juppe był sekretarzem generalnym nieistniejącej już partii obecnego prezydenta Jacquesa Chiraca RPR i jednocześnie w merostwie Paryża odpowiadał za sprawy finansowe.

Fikcyjną, ale sowicie wynagradzaną, pracę w ratuszu znalazło wtedy co najmniej 7 osób, które w istocie były dzialaczami RPR. Prokuratura nie twierdziła, że Juppe czerpał z tego osobiste korzyści, ale że wiedział o procederze i nic z tym nie zrobił. Na fikcyjne stanowiska 28 partyjnych kolegów Juppego i Chiraca przyjęły też przedsiębiorstwa, które liczyły w zamian na publiczne kontrakty w Paryżu.

Poza byłym premierem (lata 1995-97) na ławie oskarżonych zasiadło 26 osób, w tym głównie szefowie związanych z RPR przedsiębiorstw. Nie było wśród nich Chiraca, który w okresie nieprawidłowości był merem Paryża (lata 1977-1995), ale obecnie jako prezydent cieszy się immunitetem sądowym.

Wyrok oznacza, że Juppe - deputowany i burmistrz Bordeaux - nie będzie mógł ubiegać się o wybieralne stanowiska polityczne przez 10 lat. Niweczy to jego nadzieje na zostanie prezydentem Francji w 2007 roku.

21:20