Trzy 15-letnie gimnazjalistki ze Strzyżowa na Podkarpaciu straciły przytomność po wypiciu alkoholu niewiadomego pochodzenia. Policja poszukuje mężczyzny, który – na prośbę uczennic - kupił im alkohol. Zdrowiu dziewczynek nic nie grozi.

Dzieci straciły przytomność podczas popołudniowych zajęć pozalekcyjnych. Pogotowie zabrało je do szpitala w Rzeszowie. Po udzieleniu pomocy dzieci zwolniono do domu. Choć do zdarzenia doszło wczoraj, o incydencie policja poinformowała dopiero dziś.

Według ustaleń policji dziewczyny piły rozcieńczony spirytus, który zakupił im młody mężczyzna. Podobno wcześniej z prośbą o kupno alkoholu 15-latki zwróciły się do swoich kolegów. Chłopcom jednak nie udało się zdobyć trunku.

Policja dotarła do meliny, z której pochodził wypity przez nastolatki alkohol. W mieszkaniu 80-letniego mężczyzny znaleziono w plastikowych pojemnikach 50 litrów spirytusu. Trwają poszukiwania młodego mężczyzny, który dostarczył dzieciom alkohol. Grozi mu nawet do 2 lat pozbawienia wolności.

Foto: Archiwum RMF

13:30