1,5 mln zł zadośćuczynienia przyznał sąd w Jeleniej Górze dwóm mężczyznom, którzy zostali porażeni prądem. Obaj stracili nogi, mieli poparzone ciała i część organów wewnętrznych. Zakład energetyczny ma im wypłacić: 740 i 720 tys. złotych.

Sprawa jest związana z wypadkiem, jakiemu obydwaj mężczyźni ulegli 6 lat temu. Wracając ze szkolnego ogniska, potknęli się o wiszący tuż nad ziemią przewód wysokiego napięcia. Obaj stracili nogi, mieli też poparzone 90 procent powierzchni ciała.

Wcześniej, w procesie karnym, sąd uznał winę energetyków. Teraz poszkodowani domagali się renty i zadośćuczynienia za poniesione krzywdy. Jeden z nich żądał 2 mln złotych, drugi 1,3 mln złotych.

Sąd przyznał mniejsze kwoty, gdyż zdaniem sędzi Junony Gajewskiej, ustalając kwotę zadośćuczynienia nie można działać w oderwaniu od warunków ekonomicznych panujących w kraju. Pełnomocnicy poszkodowanych zapowiedzieli apelację. Uzasadnienia wyroku wysłuchał reporter RMF Maciej Sas.

06;05