Zakład Ubezpieczeń Społecznych chce w końcu zyskać ludzką twarz. Po 76 latach od powstania ZUS uruchamia strategię wyjścia do klienta. Całość ma zostać oparta na internecie.

W 2012 roku 1,5 miliona osób, które prowadzą własne, jednoosobowe firmy będzie mogło wszystkie formalności załatwiać przez stronę internetową.

Wystarczy login i hasło, które dostanie każdy przedsiębiorca. Potem wystarczy zalogować się na stronie ZUS-u i będzie można przesyłać wszystkie pisma i wypełniać formularze. Bez konieczność posiadania nawet podpisu elektronicznego. Będą nawet specjalne aplikacje do telefonów komórkowych.

Te osoby, które jednak do ZUS-u będą musiały się wybrać, już w przyszłym roku będą mogły umówić się na wizytę na konkretną godzinę. Albo korzystać z całodobowych automatów do wrzucania dokumentów. Będą także numerki i wyświetlacze - jak na poczcie.

Zmiany mają kosztować niecało 200 milionów złotych. Za całość płaci Unia Europejska. ZUS zlecił także firmie Millward Brown SMG/KRC zbadanie satysfakcji klientów. Przebadanych zostanie 70 tysięcy osób w trzy lata. Chciałoby się powiedzieć w końcu.\