Odnalazł się poszukiwany od tygodnia listonosz z Żar. Doręczyciela ujęto dziś na jednej z ulic Zielonej Góry. Od wczoraj przebywał w jednym z hoteli. W poniedziałek mężczyzna wyszedł z urzędu pocztowego z pieniędzmi dla emerytów i rencistów. Wziął ze sobą 49 tysięcy zł. Emerytury i renty nie dotarły jednak do adresatów.

Listonosz w chwili odnalezienia miał w kieszeniach tylko kilkaset zł. Gdzie jest reszta pieniędzy – niestety nie wiadomo. Trudno też się tego dowiedzieć od listonosza, bo odnaleziony jest pijany. Nie można go dzisiaj przesłuchiwać i wyjaśnić tej sytuacji, bo listonosz jest w stanie nietrzeźwości. Po zbadaniu miał 2,61 promila alkoholu w wydychanym powietrzu - wyjaśniła radiu RMF komisarz Donata Wojnicz z zielonogórskiej policji.

W tej chwili jest już raczej pewne, że listonosz przywłaszczył sobie powierzone mu pieniądze. Za to grozi mu aż 5 lat więzienia.

Foto: Archiwum RMF

16:30