Policja z Włocławka zatrzymała wczoraj czterech mężczyzn podejrzanych o udział w porwaniu córki tamtejszego biznesmena. Dziewczynę uwolniono już w środę. Porywacze za jej wolność żądali wysokiego okupu. Niewykluczone są kolejne aresztowania. Wiadomo, że czterej zatrzymani mężczyźni mogli bezpośrednio brać udział w porwaniu.

Dziewczyna zniknęła kilka dni temu. Nieoficjalnie mówi się, że ceną za jej uwolnienie było kilkaset tysięcy dolarów. Policja w tej sprawie ma jednak niewiele do powiedzenia. Ograniczyła się jedynie do informacji o uwolnieniu dziewczyny i podziękowań dla wszystkich, którzy się do tego przyczynili, a także dla dziennikarzy za to, że wstrzymali się z ujawnianiem sprawy.

W poszukiwania oprócz policji zaangażowana była prywatna firma detektywistyczna. Teraz śledztwo w sprawie porwania wszczęła włocławska prokuratura. Nadal trwają też poszukiwania innych osób, które mogły mieć związek z tą sprawą.

Foto: Archiwum RMF

06:00