Narodowy Bank Węgier ujawnia, że potroił rezerwy złota. Zakupił 63 tony kruszcu, zwiększając zapasy do 94,5 tony.

Dla porównania polski bank centralny ma 229 ton złota, z czego w ostatnich latach NBP zakupił mniej więcej połowę. Potrojenie węgierskich zasobów oznacza jednak, że kraj ten ma największą ilość złota na mieszkańca w regionie.

Narodowy Bank Węgier wyjaśnia, że decydując się na zakup brał pod uwagę "długookresowe cele strategiczne polityki narodowej i gospodarczej". Chodzi w uproszczeniu o to, że w okresie, gdy rządy zwiększają zadłużenie, a na rynek trafia coraz więcej drukowanych na potęgę pieniędzy, rośnie ryzyko kryzysów i wybuchu inflacji, a w takich warunkach, jak pokazuje historia, złoto pozostaje niewzruszoną gwarancją wartości. 

Podobnie jak Polska - Węgry -należą do krajów, które w ostatnich latach gromadzą złoto.

Jeszcze dwa i pół toku temu węgierski bank centralny właściwie nie dysponował rezerwami złota. Jesienią 2018 roku Węgry miały odłożone 3,5 tony złotego kruszcu.