Rząd przyjął projekt nowelizacji Kodeksu pracy. Zaakceptowane zmiany dotyczą między innymi urlopów rodzicielskich, wydłużają też elastyczne formy czasu pracy dla rodziców dzieci do 8 lat.

Zmiany w Kodeksie pracy są efektem wdrożenia dwóch unijnych dyrektyw: w sprawie przejrzystych i przewidywalnych warunków pracy w Unii Europejskiej oraz tzw. rodzicielską.

Nasze nowe propozycje to dobre propozycje dla polskich pracowników, dla polskiej gospodarki, dla polskiego rynku pracy - podkreślił na konferencji prasowej premier Mateusz Morawiecki.

Nowelizacja Kodeksu pracy - co się zmienia

Dyrektywa w sprawie przejrzystych i przewidywalnych warunków pracy przewiduje, że pracodawca będzie musiał przekazywać - co do zasady w ciągu siedmiu dniu od dopuszczenia pracownika do pracy - więcej informacji o warunkach zatrudnienia. Chodzi m.in. o szkolenia, procedury rozwiązania stosunku pracy, czy informacje o wymiarze przysługującego pracownikowi płatnego urlopu.

Zmiany będą też dotyczyć umów na okres próbny, a pracownik, który wykonywał pracę co najmniej pół roku (w tym na podstawie umowy na okres próbny) będzie miał prawo do wystąpienia o formę zatrudnienia z bardziej przewidywalnymi lub bezpieczniejszymi warunkami pracy. Pracodawca będzie miał miesiąc na pisemną odpowiedź wraz z uzasadnieniem.

Nowelizacja Kodeksu pracy - zmiany dotyczące rodziców

Druga zmiana to m.in. dodatkowy urlop rodzicielski. Projekt przewiduje m.in. elastyczną organizację pracy dla rodziców małych dzieci i nowy urlop opiekuńczy.

Według projektu urlop rodzicielski będzie dłuższy. Dziś to 32 tygodnie w przypadku urodzenia jednego dziecka i 34 tygodnie w przypadku ciąży mnogiej. Po zmianach będzie to odpowiednio 41 i 43 tygodnie.

Każdy z rodziców będzie miał również gwarancje 9 tygodni urlopu, który nie będzie mógł być przeniesiony na drugiego rodzica.

Inna zmiana to zwiększenie wysokości zasiłku macierzyńskiego za cały okres urlopu rodzicielskiego.

Dzisiaj, jeżeli rodzic podejmuje decyzję, że urodziło mu się dziecko i będzie rok przebywał w domu - przez okres urlopu macierzyńskiego i okres urlopu rodzicielskiego - wypłata jest 80 proc. Ta podwyżka będzie wynosiła 81,5 proc. Będzie to korzystne dla rodziców - wyjaśniała szefowa MRiPS Marlena Maląg.

Do porządku prawnego wejdzie też urlop opiekuńczy. To pięć dni w roku kalendarzowym, bezpłatnego urlopu udzielanego na wniosek pracownika, który musi zapewnić osobistą opiekę dziecku, ale też innemu członkowi rodziny (starszym rodzicom czy małżonkowi) wymagającemu znacznej opieki lub znacznego wsparcia z poważnych względów medycznych.

Zmiany przewidują też bardziej elastyczną organizację pracy m.in. dla rodziców dzieci do 8 lat. Po zmianie przepisów - pracodawcy nie będą mogli zlecać - bez zgody pracownika - pracy w nocy, delegacji czy pracy w godzinach nadliczbowych pracownikom opiekującym się dzieckiem do 8 lat.

Wprowadzony zostanie również tzw. urlop od siły wyższej.

Jest to 16 godzin lub dwa dni w ciągu roku kalendarzowego od sytuacji, która może nas spotkać nagle, kiedy jedziemy do pracy - różne okoliczności się zdarzają. Ten urlop będzie płatny w wysokości połowy wynagrodzenia - zaznaczyła Maląg.