Tegoroczne zbiory owoców mogą wynieść 3,1-3,3 mln ton - przewidują eksperci. Mniej niż w ubiegłym roku będzie śliwek, gruszek, truskawek i czereśni. Nieznacznie wyższe będą za to zbiory jabłek. Słabe plony to efekt mrozów i przymrozków oraz wiosennej suszy.

Towarzystwo Rozwoju Sadów Karłowych przedstawiło drugą w tym roku prognozę zbiorów ośmiu gatunków owoców. Przygotowano ją na podstawie informacji uzyskanych od ok. 400 sadowników.

Według prognozy zbiory owoców wyniosą w tym roku 3,1-3,3 mln ton. Możliwe zatem, że będą wyższe niż w zeszłym roku, kiedy zebrano 3,198 mln ton. Eksperci oceniają, że największy spadek zbiorów wystąpi w przypadku śliwek, gruszek, czereśni i truskawek.

Zbiory śliwek mogą wynieść 35-40 tys. ton. To dużo mniej niż w 2011 roku, kiedy zebrano 99 tys. ton tych owoców. Słabo zapowiadają się też zbiory gruszek, które mogą wynieść 45-50 tys. ton wobec 65 tys. ton w ubiegłym roku.

Specjaliści alarmują, że już dawno nie było tak niskich zbiorów czereśni. W najlepszym wypadku będzie ich o połowę mniej niż rok temu, kiedy zebrano 40 tys. ton.

W przypadku truskawek sprawdzają się wcześniejsze prognozy, które wskazywały, że zbiory letnich odmian nie przekroczą 100 tys. ton. W 2011 r. wyniosły one 159 tys. ton.

Eksperci prognozują większe niż w zeszłym roku zbiory jabłek. Argumentują swoje przewidywania dobrą pogodą do wzrostu tych owoców.