Liczba bezrobotnych Japończyków wzrosła w ubiegłym miesiącu do niemal trzech milionów ludzi – podała japońska agencja Kyodo. Poszukujących pracy jest obecnie w Kraju Kwitnącej Wiśni o 330 tys. więcej niż w tym samym miesiącu ubiegłego roku. Tak wysokiego wskaźnika bezrobocia – 4,4 proc. – nie notowano tam od lat.

Japońskie władze przypisują obecny stan rzeczy skutkom globalnego kryzysu finansowego, który sprawił, że przeżywające kłopoty przedsiębiorstwa redukują zatrudnienie. Jak zakomunikował rzecznik rządu Takeo Kawamura, sprawa zwiększenia liczby miejsc pracy będzie stanowić jeden z ważniejszych punktów przygotowywanego nowego pakietu pobudzania gospodarki kraju. Jeden z czołowych japońskich ekonomistów Akira Maekawa przewiduje, że jeśli władze nie podejmą pilnych działań, w lecie wskaźnik bezrobocia może wzrosnąć do ponad sześciu procent.

Światowe spowolnienie gospodarcze okazało się dla Japonii szczególnie dotkliwe, ponieważ wzrost jej produktu krajowego brutto był w dużej mierze uzależniony od eksportu. Tymczasem w dobie kryzysu zagraniczny popyt na japońskie produkty dramatycznie zmalał.