Akcję pod takim hasłem zamierzają przeprowadzić władze Gdańska, Gdyni i Sopotu. Szczegóły akcji przedstawili dziś prezydenci miast i Komendant Wojewódzki Policji. Akcja wymierzona jest przede wszystkim w drobną, ale najbardziej dokuczliwą przestępczość w najbardziej ruchliwych miejscach.

Koszty akcji w całości pokryją samorządy a policja zapewnia, że nowe zadania nie sprawią ograniczenia liczby patroli, które na co dzień patrolują ulice trzech miast. Już w tej chwili akcja potocznie nazywana jest planem generała Schroedera.

Leszek Schroeder jest nowym komendantem wojewódzkim policji w pomorskiem. Wcześniej szeryfował w lubuskiem, gdzie nie spotkał się - jak mówi – z podobną do trójmiejskiej przestępczością: Ja wiem, że taka osoba, która utraci dajmy na to w autobusie swoją rentę to tylko w zaciszu domu może się skarżyć i płakać, ale to jest dla niej tragedia. Ja chce powiedzieć temu wszystkiemu dość.

Ten plan jest dla Trójmiasta. Największe dla aglomeracji zagrożenia to kradzieże samochodów, drobne rozboje i kradzieże cudzego mienia.

Cała akcja jest prosta. W trzech miastach – Gdańsku, Sopocie i Gdyni – wydzielono strefy, gdzie zagrożenie jest najbardziej dokuczliwe dla mieszkańców i turystów. Tam policja i różne służby różnymi metodami – tajnymi także – wezmą się za drobnych bandytów. Efekty mają być najwcześniej za rok.

foto Archiwum RMF

03:45