Elektrownia atomowa w czeskim temelinie jest groźna. Bez przerwy coś w niej szwankuje. Powodem jest przestarzała konstrukcja, wykonana jeszcze według radzieckich norm. Tak uważają członkowie austriackiego ruchu antyatomowego.

W elektrowni atomowej w czeskim Temelinie wykryto niebezpieczne rysy w głównym rurociągu, dostarczajacym przegrzaną parę do 1000 megawatowej turbiny. Elektrownie zatrzymano przed dwoma tygodniami, kiedy podstawa turbiny zaczęła drgać. Strach pomyśleć, co mogłoby sie stać jeśliby nie wstrzymano pracy elektrowni i nie poddano jej kontroli. Taką opinię wyraził

szef austriackiego ruchu antyatomowego - Josef Pillinger. Mimo, że rury rurociągu wykonano z najwyższej jakości materiałów, to mają one już 10 lat. Tym samym mogła się zmniejszyć ich wytrzymałość. Dla Austriaków jest to jeszcze jeden powód, że elektrownia nie powinna być uruchamiana ponownie do czasu zbadania jej przez międzynarodowych ekspertów.

foto EPA

16:40