Rząd przyjął propozycję podniesienia płacy minimalnej. Od 1 stycznia 2024 r. ma ona wynosić 4242 zł, a od 1 lipca – 4300 zł.

W 2024 r. wzrosnąć ma także minimalna stawka godzinowa dla określonych umów cywilnoprawnych. Zgodnie z propozycjami przyjętymi przez rząd, od 1 stycznia ma wynosić 27,70 zł, a od 1 lipca - 28,10 zł.

Na dzisiejszej Radzie Ministrów przyjęliśmy propozycję podniesienia płacy minimalnej oraz założenia do projektu budżetu państwa na 2024 r. - powiedział po posiedzeniu rządu premier Mateusz Morawiecki. Dodał, że patrząc na wyniki polskiej gospodarki w porównaniu do wyników innych krajów Europy, "nie mamy się czego wstydzić".

Chcemy, aby wynagrodzenia Polaków były jak najwyższe, konkurencyjność polskiej gospodarki również była bardzo wysoka i chcemy stabilnych finansów publicznych - mówił szef rządu. 

Minister rodziny i polityki społecznej Marlena Maląg zwróciła uwagę, że "relacja między minimalnym wynagrodzeniem a przeciętnym wynagrodzeniem w Polsce jest jedną z najwyższych w UE". "Z tej propozycji, którą przedstawiamy, jest to ponad 50 proc. (...) Do gospodarstw domowych będą to dodatkowe wpływy na poziomie blisko 18 mld zł - zapowiedziała minister.

Zarówno strona pracodawców, jak i pracowników będzie się wypowiadała na ten temat i ponownie wróci to na Radę Ministrów, gdzie zostanie podjęta ostateczna decyzja - tłumaczyła Maląg. 

Na Radzie Ministrów przyjęliśmy założenia do waloryzacji przyszłorocznych rent i emerytur. Waloryzacja jest przewidywana na poziomie 12,3 proc. Cały jej koszt, łącznie z waloryzacją trzynastej i czternastej emerytury, wyniesie ponad 43 mld zł - poinformowała Maląg. Troszczymy się o to, by polskie rodziny w tym trudnym czasie mogły godnie funkcjonować - dodała.