Kilkaset osób szturmowało dziś od rana bramy powstającej firmy poligraficznej w Chełmży w kujawsko-pomorskiem. Drukarnia ma zatrudnić kilkadziesiąt osób.

Dziś wydawano wszystkim chętnym kwestionariusze osobowe. Niektórzy zjawili się przed drzwiami biura już o 4 rano. Przed bramą kilkusetosobowy tłum walczył o lepsze miejsce w kolejce. W Chełmży ponad 20 procent mieszkańców jest bez pracy. Każda szansa na jej znalezienie jest dla wielu szansą na przeżycie. Władze miasteczka rozkładają bezradnie ręce. Tylko co piąty zarejestrowany w miejscowym urzędzie pracy bezrobotny ma prawo do zasiłku, a na opiekę społeczną gmina nie ma pieniędzy. Nielicznym wypłacany jest miesięczny zasiłek w wysokości 15, 20 złotych. Miasto nie może też liczyć na wpisanie na listę miejscowości zagrożonych strukturalnym bezrobociem. Według przepisów bezrobocie powinno być o kilka procent wyższe, by gmina mogła skorzystać ze specjalnych kredytów i ulg podatkowych.

Tekst i foto Marcin Friedrich, RMF Bydgoszcz

20:40