Zaniedbana trasa kolejowa Rzeszów–Tarnobrzeg. Od 4 lat nie widziano tam żadnego pociągu, mimo że w dokumentach Ministerstwa Infrastruktury, jest to linia o znaczeniu państwowym ze względów obronnych.

Niedaleko trasy Rzeszów – Tarnobrzeg jest poligon w Nowej Dębie. Jak dowiedział się reporter RMF, są chętni do wznowienia tam ruchu. To lokalne samorządy i jedna z firm.

Zdaniem burmistrza Kolbuszowej – miejscowości, przez którą przebiegają tory – byłyby pieniądze i pomysł. Na pewno pomysł by był, z tymże głównym udziałowcem całego remontu i modernizacji tej trasy była jedna z firm, leżących przy tej trasie. W związku z powyższym, musielibyśmy wystąpić do niej po raz kolejny z zapytaniem, czy jest w dalszym ciągu tym zainteresowana, czy nie, bo wtedy ona była głównym pomysłodawcą całego tego spotkania.

Takich spotkań było dużo. Wszystko na próżno. Minister upiera się, że linia jest strategiczna, ale zamiast służyć – niszczeje. Niedługo nie będzie już tam czego wskrzeszać, bo trawa jest po pachy, a wszystko strategicznie zardzewiałe.

Posłuchaj relacji reportera RMF Witolda Odrobiny: