Stany Zjednoczone powinny dorzucić jeszcze co najmniej trzysta miliardów dolarów, by pobudzić spętaną przez kryzys gospodarkę - mówi znany finansista, uważany przez niektórych za guru spekulantów George Soros. Jego zdaniem, kwota nadzwyczajnej pomocy mogłaby jednak być nawet dwukrotnie wyższa.

W wywiadzie dla niemieckiego tygodnika „Der Spiegel” Soros zasugerował nie tylko pakiet pomocy dla firm i lokalnych samorządów, ale i uruchomienie wielkiego programu budowy infrastruktury. Kryzys przekroczył moje najśmielsze oczekiwania - przyznał.

Soros skrytykował amerykańskiego Sekretarza Skarbu Henry’ego Paulsona za zbyt późną reakcję na wydarzenia na rynku finansowym. Zareagował jedynie na problemy, które już się pojawiły. Nie zdołał przewidzieć ich nadejścia - oskarżał. Dodał również, że wierzy w zdolność następnego prezydenta Baracka Obamy do podjęcia działań, które uśmierzą kryzys.