Dwie na trzy prośby o eutanazję są w Holandii odrzucane - wynika z sondażu, opublikowanego w Amsterdamie pisma medycznego "Journal du Medicin". W przypadku odrzucenia prośby o eutanazję, lekarze proponują pacjentom między innymi opiekę w hospicjach

W Holandii ocenia się, że rocznie o śmierć prosi dziesięć tysięcy osób. Nie oznacza to jednak, że tylu dokonuje się eutanazji. Zgodnie z prawem prośbę nieuleczalnie chorego musi zaakceptować kolegium lekarskie. Dwie trzecie z nich jest odrzucanych. Połowa tzw. lekarzy ogólnych twierdzi, że odmówiła eutanazji proponując inne wyjście np. leczenie depresji czy opiekę hospicjum. Aż 72 procent lekarzy specjalistów twierdzi, że nie przystało na eutanazję. Lekarze w szpitalach pozytywnie reagują na prośbę chorych jedynie raz na sto przypadków. Jednak tylko sześć procent lekarzy stwierdziło, że całkowicie odrzuca eutanazję.

W Holandii Eutanazja została zalegalizowana w listopadzie ubiegłego roku.

Dotyczy tylko osób, które są nieuleczalnie chore lub też cierpią ponad miarę. Pacjent musi pisemnie wyjaśnić, dlaczego chce umrzeć. Jeśli jego stan zdrowia uniemożliwia napisanie takiej petycji, decyzję o eutanazji może podjąć lekarz. W praktyce eutanazja była tolerowana w Holandii od dziesięcioleci. Co roku stosowano ją wobec tysięcy nieuleczalnie chorych. Przed zalagalizowaniem eutanazji, lekarze musieli informować specjalną komisję o wszystkich przypadkach uśmiercenia chorego lub asystowaniu przy jego samobójstwie. Jeśli komisja uznałaby, że lekarz popełnił nadużycie w tej sprawie, mógł być oskarżony o zabójstwo. Teraz badane są jedynie przypadki, w których istnieje przypuszczenie, że złamano prawa pacjenta. Pięć lata temu australijskie Terytorium Północne przyjęło znacznie mniej odważną ustawę. Dopuszczała ona możliwość asysty lekarskiej przy samobójstwie śmiertelnie chorego pacjenta. Jednak po roku, na skutek nacisków opinii publicznej ustawę anulowano. W Europie eutanazję toleruje się w Szwajcarii czy Belgii, ale żaden z tych krajów nie podjął dotychczas próby jej formalnego zalegalizowania. W Danii dopuszcza się, by pacjent dotknięty nieuleczalną chorobą sam zadecydował o wstrzymaniu leczenia. Od 8 lat Duńczycy mogą złożyć tzw. "testament medyczny" na wypadek nieuleczalnej choroby, który lekarze mają obowiązek respektować. W Szwecji "pomoc w samobójstwie" jest przestępstwem nie podlegającym karze. Lekarz może, w skrajnym przypadku, odłączyć pacjenta od respiratora.

11:00