Sztokholmski "Dagens Nyheter" opublikował listę najgorszych szefów europejskich banków narodowych. Na czwartym miejscu znalazł się szef NBP. Zdaniem gazety, Sławomir Skrzypek zawdzięcza swe wysokie miejsce niefortunnym komentarzom, które "zaskakują lokalny rynek finansowy".

Ranking największego szwedzkiego dziennika otwiera David Oddsson, były już szef islandzkiego banku centralnego i były premier. Drugie miejsce zajmuje Ilmars Rimsevics, szef centralnego banku Łotwy, a trzecie Wołodymyr S. Stelmach, kierujący Narodowym Bankiem Ukrainy. W rankingu znaleźli się także szefowie banków Bułgarii, Białorusi i Rosji.