Premię w wysokości ponad 4 tysięcy euro dostanie każdy pracownik firmy Ferrari. To rekord w historii koncernu. Zakład może sobie na to pozwolić, bo w ubiegłym roku luksusowe samochody sprzedawały się bardzo dobrze.

Po dwóch ratach premii po 1000 euro, już wypłaconych załogom, teraz każdy dostanie jeszcze wyrównanie w wysokości 2096 euro. Oznacza to, że w przypadku młodych stażem pracowników cały dodatek, czyli 4096 euro, stanowić będzie 20 procent ich rocznego wynagrodzenia.

Najwyższa premia w historii Ferrari jest wynikiem porozumienia związków zawodowych z dyrekcją zakładu sprzed dwóch lat.

W ubiegłym roku firma przyjęła strategię na dwa lata. Będzie produkować rocznie do 7 tysięcy aut. Nie chce przekraczać tego limitu, aby zachować ekskluzywny charakter samochodów.


W zeszłym roku obroty producenta ekskluzywnych aut z Maranello osiągnęły rekordową sumę 2,3 mld euro i były wyższe o 5 procent niż w 2012 r.