Władimir Putin na spotkaniu z pracownikami niezależnej telewizji NTV powiedział, że chce, by stacja zachowała niezależność i że byłby zadowolony, gdyby Zachód inwestował w rosyjskie media.

Dyrektor stacji Jewgienij Kisielow powiedział, że prezydent Rosji odrzucił jednak wszelkie sugestie co do tego, iż prokuratura rosyjska postępuje niesprawiedliwie, podejmując kroki prawne przeciwko NTV i holdingowi Media-Most, który jest jej właścicielem. Kisielow poinformował po spotkaniu na Kremlu, które trwało ponad trzy godziny, że Putin opowiedział się za tym, by NTV zachowała swój obecny zespół wydawców i pozostała stacją niepaństwową. "Jak dalece przekonał nas do tych poglądów, to inna sprawa" - zastrzegł jednak szef NTV. Kisielow pokazał dziennikarzom list Putina do twórcy CNN, Teda Turnera, w którym prezydent dziękuje mu za zainteresowanie rosyjskimi mediami, jednak nie odnosi się do jego propozycji inwestowania w telewizję NTV. Putin napisał w liście, że podobnie jak Turner uważa, iż "media powinny być uczciwe i wyważone, pomagając tworzyć społeczeństwo obywatelskie". "Z optymizmem patrzę na możliwości inwestowania zagranicznego kapitału w rosyjskie firmy. Liczę na owocną współpracę w przyszłości" - napisał Putin. Turner jest zainteresowany kupnem akcji NTV, pod warunkiem jednak, że państwo udzieli mu gwarancji, iż nie będzie ingerowało w działalność merytoryczną stacji. Porozumiał się też z grupą zachodnich inwestorów w sprawie wsparcia NTV, tak by utrzymać jej niezależność.

00:20