W najbliższych dniach prezydent podpisze kluczową część pakietu antykryzysowego, czyli ustawę o łagodzeniu skutków kryzysu ekonomicznego dla pracowników i przedsiębiorców - ustalił "Dziennik".

Gazeta powołuje się na anonimowego wysokiego urzędnika Kancelarii Prezydenta, który tłumaczy, że choć prezydent nie w pełni zgadza się z tą ustawą, to jednak postąpi tak samo jak z ustawą koszykową. Da rządowi szansę, by pokazał, co w praktyce oznaczają koalicyjne pomysły.

Ustawa zakłada m.in. przyznawanie pomocy finansowej i rządowych gwarancji firmom dotkniętym przez spowolnienie gospodarcze. Skorzystać z tego mogą firmy, których przychody w ciągu trzech miesięcy spadną o 25 proc.

Rozmówca "Dziennika" z Pałacu Prezydenckiego jest zdania, że podobnie jak w przypadku tzw. ustawy koszykowej rządowi może zabraknąć pieniędzy na realizację zamierzeń. Rząd szacował, że przez 12 miesięcy pakiet antykryzysowy może kosztować około 2 mld zł. Czy zapewnił na to środki? Resort finansów nie odpowiedział na pytanie "Dziennika" w tej sprawie.