Do poniedziałku poznańska kolej musi spłacić cały dług zakładowi energetycznemu - ten dług to 7 milionów złotych.

Jeśli pieniędzy nie będzie, nie będzie też prądu w sieci trakcyjnej. a to oznacza poważne zakłócenia w ruchu kolejowym na trasie Warszawa-Poznań-Berlin. Już dzisiaj zakład energetyczny groził odcięciem prądu ale PKP zapłaciły część należności. Resztę muszą spłacić do poniedziałku.

Zaległości wobec zakładów energetycznych to tylko wierzchołek góry lodowej, gdy chodzi o długi polskich kolei. Urzędy Skarbowe w całej Polsce zaczynają blokować konta bankowe PKP, by w ten sposób wydostać zaległe podatki. "Można te długi regulować bezgotówkowo, bo kolej nie ma pieniędzy, ale i z tym jest kłopot" - mówi doradca ministra transportu Adrian Furgalski.

Zadłużenie kolei sięga miliardów złotych. PKP zalega między innymi ze składkami na ZUS. Ustawa o restrukturyzacji kolei utknęła natomiast w Sejmie. Ministerstwo transportu uważa, że za to odpowiedzialne jest kierownictwo sejmowej komisji transportu, ponieważ nie zajmowało się projektem od dwóch miesięcy.

Wiadomości RMF FM 12:45