Prawie połowa górników, którzy odeszli z kopalń, znalazła inną pracę. Tak wynika z badań Głównego Instytutu Górnictwa. Według ekspertów w obecnych realiach gospodarczych - to bardzo pozytywne zjawisko. Jeszcze trzy lata temu tylko co piąty odchodzący z górnictwa znajdował pracę. A co sądzą o tym byli górnicy? Czy są zadowoleni ze swej decyzji o odejściu z kopalń?

Tylko połowa ankietowanych pozytywnie ocenia swoje odejście z górnictwa. „To są realiści” – mówi o umiarkowanym optymizmie doktor Konrad Tausz. Po prostu wiedzieli, że z górnictwa trzeba uciekać. Teraz po wydaniu pieniędzy z odpraw, byli górnicy swą sytuację finansową określają jako skromną. Należy pamiętać, że nadal ponad połowa byłych górników nie może znaleźć pracy. Chociaż w urzędach pracy zarejestrowano około 9 tysięcy bezrobotnych. Prawdopodobnie występuje jeszcze inny czynnik – nie rejestrowane zatrudnienie, czyli taka szara strefa. Najgorzej z pracą jest w Będzinie, Bytowie i Jastrzębiu.

W ciągu ostatnich dwóch i pół roku z górnictwa odeszło 90 tysięcy osób. 60 tysięcy skorzystało z górniczego pakietu socjalnego. Z badań głównego instytutu górnictwa wynika, że aż 85 procent zwolnionych górników pracuje w sektorze prywatnym.

foto RMF

14:45