Niewykluczone, że do Trybunału Konstytucyjnego trafi wniosek w sprawie zbadania zgodności z konstytucją ustawy o zmianach w OFE. Wniosek przygotowuje PJN, a SLD nie wyklucza, że poprą go posłowie partii. PiS nie podjął jeszcze decyzji, czy zaskarżyć ustawę.

Ustawę ws. zmian w OFE 7 kwietnia podpisał prezydent Bronisław Komorowski, a 1 maja nowe przepisy wejdą w życie. Zakładają one między innymi, że składki przekazywane do OFE zostaną obniżone z 7,3 proc. do 2,3 proc., a później będą stopniowo wzrastać, by w 2017 roku osiągnąć poziom 3,5 proc. Pozostałe 5 proc. trafi na indywidualne subkonta w ZUS. Według rządu, zmiany pozwolą ograniczyć potrzeby pożyczkowe państwa do 2020 roku o około 190 miliardów złotych.

Ustawę krytykowały w trakcie prac nad nią PiS, PJN i SLD. Poseł PJN Jan Filip Libicki poinformował dzisiaj, że jego partia podtrzymuje swoje stanowisko, że ustawa jest zła i przygotowuje odpowiedni wniosek do TK w tej sprawie. W przyszłym tygodniu będziemy nadawać ostatnie szlify naszemu wnioskowi do TK. Przeglądają go jeszcze nasi prawnicy - podkreślił. Dodał, że kiedy tylko wniosek będzie gotowy, jego partia zacznie zbierać pod nim podpisy.

Do złożenia wniosku do TK potrzeba podpisów 50 posłów. Klub PJN ma ich 18, dlatego do podpisywania się pod wnioskiem chce namawiać inne kluby. Libicki - pytany, czy jego ugrupowanie prowadzi już rozmowy w tej sprawie - odpowiedział: Będziemy je prowadzić w momencie, w którym będziemy mieli ten wniosek gotowy. Natomiast chcę przypomnieć, że myśmy poparli wniosek o odwołanie pana Rostowskiego, więc liczymy, że w drodze rewanżu inne ugrupowania opozycyjne nasz wniosek poprą.

Rzecznik SLD Tomasz Kalita poinformował z kolei, że klub Sojuszu zdecydował, że nie będzie składać wniosku do TK w sprawie OFE, ale nie ma przeszkód, by posłowie partii podpisali się pod wnioskiem PJN.

PiS nie wie jeszcze natomiast, czy zaskarży ustawę ws. OFE do TK. Nie wiadomo, badamy, jakie są szanse takiego wniosku - wyjaśnił rzecznik PiS Adam Hofman.