Paweł Tamborski zostanie nowym prezesem Giełdy Papierów Wartościowych. Byłego wiceministra skarbu powołało dzisiaj na to stanowisko Walne Zgromadzenie GPW. Obejmie funkcję, gdy otrzyma zgodę Komisji Nadzoru Finansowego.

Na razie nikt nie wystąpił do KNF o wydanie takiej zgody. Z ustaleń reportera RMF FM Krzysztofa Berendy wynika, że nowy prezes poczeka na objęcie swojej funkcji jeszcze długie tygodnie. Do tego czasu giełdą pokieruje dotychczasowy prezes GPW Adam Maciejewski. Objął on to stanowisko na początku 2013 roku.

Za kandydaturą Tamborskiego oddano 32,2 mln głosów, przeciw 3,3 mln, a wstrzymujących się było 0,64 mln.

Nadzorował giełdę i prywatyzację polskiej chemii

Nowy prezes był 51. zarejestrowanym na giełdzie maklerem. Do niedawna był także wiceministrem skarbu, który nadzorował giełdę i prywatyzację polskiej chemii.

Ta ostatnia budzi kontrowersje. Rosjanie, którzy próbują przejąć teraz polskie zakłady azotowe, wskazywali Tamborskiego jako ich sojusznika, który namawiał ich do wejścia do Polski i ułatwiał procedury. Sam zainteresowany stanowczo temu zaprzeczał.

Tamborski od lat jest związany z rynkiem kapitałowym. Od listopada 2010 do stycznia 2012 roku pełnił funkcję szefa bankowości inwestycyjnej w Wood & Company. W latach 2008-2010 pracował jako dyrektor zarządzający w Unicredit CAIB Securities w Londynie. W latach 1999-2007 pełnił funkcję członka zarządu, dyrektora generalnego odpowiedzialnego za bankowość inwestycyjną w Unicredit CA IB Poland. W latach 1994-1999 był zatrudniony w CA IB Securities. W 1993-1994 pracował w Centralnym Biurze Maklerskim WBK na stanowiskach szefa transakcji giełdowych, oraz zastępcy dyrektora. W latach 1991-1993 był maklerem w Domu Maklerskim Banku Staropolskiego.

Minister: Oczekuję umocnienia pozycji polskiej giełdy

Minister skarbu Włodzimierz Karpiński mówił niedawno, że oczekuje od nowego prezesa GPW umocnienia pozycji polskiej giełdy w regionie oraz konkretnych działań dotyczących ewentualnego jej połączenia z giełdą wiedeńską. Oczekuję m.in., że doprowadzi proces ewentualnego łączenia z Wiedniem do momentu, w którym jako właściciel będę mógł podjąć ostateczną decyzję. Priorytetowy przy jej podejmowaniu będzie oczywiście interes polskiej gospodarki, a przez to państwa polskiego. To bardzo trudny projekt, nie tylko pod względem technicznym, proceduralnym i negocjacyjnym. Chodzi o łączenie organizmów o różnych kulturowych uwarunkowaniach - podkreślił szef resortu skarbu.

(MRod)