ZUS na cenzurowanym. Opozycja chce odwołania prezesa Zakładu
Ubezpieczeń Społecznych Stanisława Alota.
Na posiedzeniu nadzwyczajnej komisji sejmowej wniosek by zwrócić się do
premiera z prośbą o odwołanie Alota i pełnomocnika rządu do spraw
zabezpieczenia społecznego Ewy Lewickiej zgłosił Maciej Manicki z SLD.
Po przerwie w obradach opozycja wycofała wniosek o odwolanie Lewickiej,
bo jak uzasadniał Manicki "pani minister jest zaangażowana w negocjacje
o emeryturach pomostowych i w tej chwili jej dymisja wyrządzilaby
jeszcze większe zło".
Tyle opozycja, co na to koalicjanci.
Koalicja przeforsowała odroczenie o 2 tygodnie głosowania nad
wnioskiem o dymisję szefa ZUS. W tym czasie Zakład ma przedstawić
posłom informację o sytuacji firmy. Wczoraj posłowie
komisji nadzyczajnej dowiedzieli się tylko, że ZUS ma 2 miliardy 400
milionów złotych długu w bankach komercyjnych.
A szef Zakładu Ubezpieczeń Spolecznych ze spokojem przyjął wniosek
opozycji.
"ALOT-1" 0:18
Dodam jeszcze, że wczoraj w południe przedstawiciele Izby Skarbowej
rozpoczęli kontrolę w ZUS-ie na polecenie ministra finansów. Leszek
Balcerowicz chce sprawdzić, jaka jest kondycja finansowa Zakładu
Ubezpieczeń Spółecznych.