Zaledwie rok funkcjonowała w Szpitalu Wojewódzkim w Olsztynie pracownia koronarografii, która miała ratować osoby z ciężkimi chorobami serca. Gabinet zamknięto, ponieważ pracujący tam kardiolodzy przekroczyli limit zabiegów przyznany im przez Ministerstwo Zdrowia.

Dla osób chorych na serce oznacza to, że ich życie będzie musiało być naprawdę zagrożone, aby została wykonana koronartografia. Pozostali pacjenci, których w kolejce do badań czeka ponad ośmiuset, muszą szukać pomocy gdzie indziej, np. w Elblągu. Niestety, tam również trzeba będzie poczekać, ponieważ w całym regionie należałoby wykonać kilka tysięcy takich badań.

Ratunkiem dla osób chorych na serce mogłaby być renegocjacja kontraktu z Ministerstwem Zdrowia, ale resort w tej chwili nie ma pieniędzy i w najbliższych miesiącach raczej ich nie znajdzie.

Foto: Archiwum RMF

00:55