Uchwalanie ordynacji wyborczej pod wyniki sondaży to skandal - tak uważa szef SLD, Leszek Miller - gość Krakowskiego Przedmieścia 27. Sojusz jest za ordynacją, która obowiązywała podczas ostatnich wyborów w 1997 roku.

Według tej ordynacji, przy przeliczaniu głosów na mandaty, premiowane są najsilniejsze ugrupowania. AWS, Unia Wolności i inne ugrupowania popierają metodę, która preferuje mniejsze partie. Dziś Sejm ma zająć się między innymi ordynacją wyborczą: „Uważam, ze jeżeli zmieni się system liczenia głosów, to będzie to niebezpiecznym precedensem jako, że każde ugrupowanie, które będzie dysponowało większością w Sejmie będzie mogło napisać ordynację pod własne potrzeby.” – powiedział Miller. Gdyby izba zdecydowała po myśli SLD, Sojusz zyskałby 20 mandatów. Druga metoda, preferowana przez AWS, pozbawiłaby Sojusz tych miejsc. Sejm ma się dziś zająć się także poprawkami senatu do ustawy reprywatyzacyjnej. Leszek Miller, w naszym porannym programie, zapowiedział że Sojusz tych poprawek nie poprze, bo nie będzie głosował za czymś, "co pogarsza i tak skandalicznie złą ustawę". Miller dodał, iż wierzy, że prezydent zawetuje ustawę. Sam Aleksander Kwaśniewski - kilka dni temu w programie Krakowskie Przedmieście 27, nie wykluczył takiej możliwości.

foto Marcin Wójcicki RMF FM Warszawa

09:00