Od stycznia 2024 roku PKN Orlen ma być gotów do produkcji paliwa E10. Koncern o 2 lata przyspieszy inwestycje w rafineriach - poinformował w mediach społecznościowych prezes PKN Orlen Daniel Obajtek. W efekcie koncern zwiększy o 50 proc. zapotrzebowanie na bioetanol do produkcji paliwa.

Wychodzimy naprzeciw problemom polskiego rolnictwa. Koncern ORLEN przyspieszy o 2 lata inwestycje w naszych rafineriach, aby już od stycznia 2024 roku produkować paliwo E10 (czekamy jedynie na wypracowanie przez rząd stosownych regulacji). W efekcie zwiększymy o blisko 50 proc. zapotrzebowanie na bioetanol potrzebny do produkcji paliwa - napisał na Twitterze Obajtek dodając, że jest po rozmowach na ten temat z organizacjami zrzeszającymi polskich rolników.

Szef PKN Orlen utrzymuje, że jest zwolennikiem patriotyzmu gospodarczego, czego dowodem jest to, że 85 proc. produktów na stacjach należących do koncernu stanowią produkty polskich firm. Obajtek apeluje teraz do producentów bioetanolu o "pozyskiwanie produktów od polskich dostawców".

W lutym PKN Orlen zaktualizował strategię Grupy Orlen do 2030 r., która uwzględnia priorytetowe cele multienergetycznego koncernu, jaki powstał po fuzji z Grupą Energa, Grupą Lotos i PGNiG. Aktualizacja zakłada, że do końca dekady nakłady inwestycyjne w Grupie Orlen wyniosą ok. 320 mld zł.