Po ogromnym zamieszaniu z nowymi maturami szykuje się kolejny galimatias. A to dlatego, że resort edukacji ma... nowy pomysł. Chodzi o szkoły ponadgimnazjalne. Przygotowano już projekt nowelizacji ustawy o systemie oświaty. W przyszłym tygodniu może się nim zająć rząd.

Mimo, że powiaty przygotowały już sieć szkół ponadgimnazjalnych, to pracę trzeba będzie zacząć od nowa. Ministerstwo edukacji chce utrzymać technika, zawodówki oraz licea ogólnokształcące i wprowadzić licea profilowane, a także licea techniczne. Dlaczego pani Krystynie Łybackiej - nowej minister edukacji, nie podobają się pomysły poprzedniego rządu? Otóż uważa ona, że likwidowanie kilku starych szkół, na przykład techników, to zubożenie oferty dla uczniów. Poza tym na technikę jest olbrzymie zapotrzebowanie społeczne. Po trzech latach nauki w technikach, bądź szkołach technicznych – ostatecznej decyzji, co do nazwy jeszcze nie ma – uczniowie będą zdawać maturę. Potem rok nauki zawodu. Nie zmieniają się licea ogólnokształcące, dojdą natomiast licea profilowane. Profili będzie jednak więcej. Stary rząd chciał cztery, nowy proponuje dwanaście. Powiaty, które opracowały nową sieć szkół, będą musiały ją skorygować – mają na to dwa miesiące. Nowe, skorygowane szkoły ponadgimnazjalne, będą działały od września przyszłego roku. Posłuchajcie też relacji reporterki RMF – Miry Skórki.

Foto: Archiwum RMF

18:10