Maksymalna cena energii elektrycznej w wysokości 500 zł za MWh dotyczyć będzie wszystkich gospodarstw domowych – poinformowała minister klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska.

We wtorek, w wykazie prac legislacyjnych i programowych Rady Ministrów na stronach kancelarii premiera opublikowana została informacja na temat projektowanej ustawy o bonie energetycznym oraz o zmianie niektórych innych ustaw.

Minister klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska poinformowała na dzisiejszej konferencji m.in., że ceny zamrożone będą na poziomie 500 zł za MWh i dotyczyć będzie to wszystkich gospodarstw domowych. Nie będą z kolei stosowane limity zużycia energii elektrycznej, jak to jest obecnie. Szefowa MKiŚ dodała, że nowe przepisy miałyby wejść w życie 1 lipca.

Pytana o skutki finansowe ustawy poinformowała, że w skalkulowane są na ok. 4,2 mld zł, jeśli chodzi o bon energetyczny i rekompensatę. Znacznie schodzimy z kosztów tego programu, a efekty będą bardzo zbliżone - podkreśliła.

Hennig-Kloska dodała, że bon energetyczny miałby objąć 3,5 mln gospodarstw domowych.

Bon energetyczny ma być świadczeniem pieniężnym dla gospodarstw domowych, których dochody nie przekraczają 2500 zł na osobę w gospodarstwie jednoosobowym albo 1700 zł na osobę w gospodarstwie wieloosobowym. W wykazie poinformowano ponadto, że beneficjentami bonu mają być nie tylko gospodarstwa domowe o niskich dochodach, ale również "odbiorcy wrażliwi energii elektrycznej oraz te domostwa, które dziś z uwagi na nadmetraż przypadający na osobę w zamieszkiwanym lokalu, zostały wykluczone z przyznania dodatku mieszkaniowego".