Jeszcze tylko dziś i jutro studenci i uczniowie będą jeździć koleją z 50-procentową zniżką. Od przyszłego miesiąca, czyli już od piątku, będzie obowiązywać tylko 37-procentowa ulga. Według nowych przepisów, nadal za darmo będą jeździć posłowie i senatorowie.

Mimo wielu protestów, Sejm uchwalił nowe przepisy pod koniec ubiegłego roku. Autorzy pomysłu - ministrowie rządu Leszka Millera -tłumaczyli wtedy, że system zniżek jest dziurawy. Przeciwnicy „cięcia ulg” odpowiadali: „To sięganie do kieszeni podatnika.” Skutki tych zmian są jaszcze bardziej dotkliwe niż wyglądało to na pierwszy rzut oka. Okazuje się, że w popularnych i wygodnych pociągach ekspresowych Intercity i Eurocity w ogóle nie będzie biletów ulgowych. Ministerstwo infrastruktury nie ma w tym przypadku z czego się tłumaczyć, bo zniżki zlikwidowali posłowie. Parlament bowiem przegłosował taką nowelizację ustawy, która nie tylko ogranicza dotychczasowe ulgi kolejowe, ale odbiera je zupełnie pasażerom wspomnianych już pociągów. Od piątku pełne stawki za przejazd nimi będą musieli płacić prawie wszyscy: studenci, uczniowie, dzieci, czy nawet policjanci. Przepisami nie będą objęci jedynie posłowie i senatorowie – ci ulg sobie nie odebrali i będą podróżować całkowicie za darmo. Posłuchajcie też relacji warszawskiego reportera RMF, Mikołaja Jankowskiego.

Foto: Archiwum RMF

07:00