Rośnie liczba młodych polskich bezrobotnych. Aż połowa osób w naszym kraju, które nie mają pracy, nie ukończyła 34. roku życia. A prognozy nie są dobre - młodym coraz trudniej znaleźć pracę i nie pomaga w tym nawet wykształcenie.

Poszukujących pracy po studiach przybywa. W styczniu było ich już 38 tysięcy - to o cztery tysiące więcej niż w grudniu. Sytuacja na rynku jest naprawdę trudna i ciągle się pogarsza. W styczniu młodzi stanowili aż jedną trzecią nowo rejestrowanych bezrobotnych, a aż pół miliona osób bez zatrudnienia to osoby poniżej 25. roku życia.

Zajęcie trudno znaleźć po każdej szkole - problemem jest brak doświadczenia. Pracodawcy nie chcą przyjmować kogoś, kogo będą musieli uczyć wszystkiego od nowa.

Młodzi nie mają szans na znalezienie pracy w kraju, ani perspektyw na to, by zaczepić się gdzieś za granicą. Brak pracy dla nich to dziś bolączka całej Europy. W Unii pracy nie ma co piąty młody człowiek. Najgorzej jest w Hiszpanii, gdzie ten odsetek sięga 40 procent, a także we Włoszech i w Grecji, gdzie zajęcia poszukuje co 3. osoba poniżej 24. roku życia. Spore kłopoty z pracą są też w Wielkiej Brytanii.

Jeśli Ciebie również dotknęły kłopoty ze znalezieniem pracy tuż po szkole, opowiedz nam swoją historię. Do Twojej dyspozycji jest Gorąca Linia RMF FM.