Jeśli amerykańska wyprawa na Bagdad dojdzie do skutku, to w czasie działań wojennych i tuż po ich zakończeniu zginie pół miliona osób, w większości cywilów. Takie dane zawiera raport brytyjskiej organizacji Medact.

Według ekspertów, w konflikcie polegnie 260 tys. osób, kolejne 200 tys. w następnych miesiącach z powodu głodu i chorób. Jeśli dojdzie do wojny domowej, wtedy tragiczny bilans ofiar wzrośnie o kolejne 20 tys. Jest dla nas niezmiernie ważne, by ludzie zrozumieli, jakie są konsekwencje wojny - mówi Vivienne Nathanson z Brytyjskiego Stowarzyszenia Medycznego.

Dane te dotyczą jedynie konfliktu z użyciem broni konwencjonelanej. W najgorszym scenariuszu, gdyby doszło do amerykańskiego ataku jądrowego - w 

odwecie za użycie przez reżim Saddama Husajna broni chemicznej i biologicznej - zginęłoby prawie 4 mln osób.

18:30