Urząd Miasta w Łodzi chce uruchomić aptekę, w której leki będą wydawane za darmo - na podstawie recepty. Darmowe lekarstwa trafiałyby do dzieci z biednych rodzin i przewlekle chorych. Podobnie jest w Bydgoszczy.

Jeśli miasto znajdzie więcej pieniędzy, z takiej pomocy mogłyby skorzystać także inne osoby. Pomysł do Łodzi ściągnięto z Bydgoszczy, gdzie działa już kilka aptek komunalnych. Z pracownikami pomocy społecznej, lekarzem miasta i łodzianami rozmawiał reporter RMF, Marcin Wąsiewicz:

Także podkarpaccy aptekarze coraz częściej zmuszeni są do udzielania kredytu osobom, których nie stać na wykupienie lekarstw. Farmaceuci robią to zazwyczaj w wyjątkowych sytuacjach, kiedy osobie proszącej o kredyt - a zazwyczaj są to emeryci i renciści - brakuje pieniędzy na przeżycie.

Jednak jak podkreślają właściciele aptek honorowy dług prawie zawsze jest spłacany w terminie: Jeżeli pacjentowi się zaufa i nadużyje tego zaufania i nie przyjdzie, to wtedy musimy z własnej kieszeni to pokryć. Pacjenci często pytają też o tańsze odpowiedniki przepisanych leków:

15:20