Nie jestem Martinem Golemo - powiedział Marek Golemo, krakowski dealer
Peugota. Według przedstawionych dokumentów - nie prowadził w Stanach
żadnych interesów. Krakowski biznesmen mówi o całej sprawie, że to
piramidalne nieporozumienie. Tak komentuje doniesienia agencji
Associated Press, że jest poszukiwany w Stanach Zjednoczonych za
oszustwa.
"Złotówki nigdy nikomu nie ukradłem ani w Polsce, ani w USA" - mówi
Golemo. Agencja powoływała się przy tym na słowa prokuratora z
Worcester w stanie Massachussets, który prowadzi sprawę niejakiego
Martina Golemo, Polaka mieszkającego przez pewien czas w USA. Według
amerykańskiego wymiaru sprawiedliwości poszukiwany jest teraz w Polsce,
a konkretnie w Krakowie.
Golemo jest oburzony tymi informacjami. W USA był raz, w 1991 roku
"WYSZLO"
Biznesmen pokazał także swój paszport - z którego wynika że był w
Stanach tylko raz na szkoleniu biznesmenów w 91 - ym roku. Szkolenie
fundowali Amerykanie - właśnie wtedy został honorowym obywatelem miasta
Dallas.