Złotówka rocznie - tyle pewna angielska firma płaci za dzierżawę okazałego zamku w Książu. To wynik umowy jaką zawarły władze Wałbrzycha z Anglikami. Poddani królowej mieli zainwestować w Książu grube miliony a tymczasem zamek niszczeje...

1. Zamek w Książu

Władze Wałbrzycha zgodziły się wydzierżawić ponad 700-letni zamek w Książu na Dolnym Śląsku za symboliczną sumę: złotówkę rocznie. Tę złotówkę zapłacił jeden z angielskich funduszy powierniczych, który zobowiązał się stworzyć, w tym jednym z piękniejszych polskich zamków, hotel i profesjonalne centrum turystyczne. Dzierżawa miala przynieść miastu 10 milionów funtów szterlingów rocznie. Zobowiązania pozostały jednak tylko na papierze: choć od podpisania umowy minęło już półtora roku, na zamku nic nie powstało. Mało tego, bezcenny zabytek niszczeje na oczach turystów. Dlaczego władze Wałbrzycha zgodziły się na takie marnotrawstwo? Umowa z Anglikami dotyczy dzierżawy zamku na 30 lat ale sam hotel ma powstać w ciągu najbliższych czterech. Anglicy mają więc jeszcze na remont 2,5 roku. Tak powiedział sieci RMF FM prezydent Wałbrzycha, Włodzimierz Gawroński. Przyznał przy tym, że wprawdzie obiekt to ruina ale miasto i tak nie miało wyjścia: „W tej mierze był ogłoszony przetarg. Zgłosili się Brytyjczycy. Nikt więcej nawet nie próbował startować. Nie było chętnych. Miasto jest w pełni właścicielem. Gdyby nastąpiły jakiekolwiek naruszenia, o wszystkich sporach decydować będą sądy polskie. Umowa bardzo precyzyjnie określa w jakich okolicznościach można żądać ewentualnych odszkodowań” – powiedział Gawroński. Tak więc mimo, że Anglicy nie wywiązują się z umowy bo budowa apartamentów prawie nie postępuje zgodnie z planem, władze nie zrywają umowy. Co ciekawe, owe dziesięć milionów funtów rocznie, to wersja bardzo optymistyczna. Będą jeśli na owe, wirtualne dziś pokoje znajdą się chętni.

W Książu i w okolicy nikt nie ma wątpliwości, że zamek w Książu wart jest odwiedzenia. Należy do największych w Polsce: posiada ponad 400 pomieszczeń (wraz z zabudowaniami gospodarczymi ok. 600), a łączna kubatura pomieszczeń wynosi 150000 m3. Całość jest otoczona parkiem. To dowód polskości –mówią tutejsi przewodnicy wycieczek. „On jest dowodem na to, że Piastowie tutaj byli na tej ziemi Dolnego Śląska. Zamek liczy sobie ponad 700 lat.” – powiedział jeden z przewodników.

foto Krzysztof Musiał RMF FM

00:30