To Chiny rządzą w tej chwili światową gospodarką, Stany Zjednoczone zostały liderem tylko na papierze. Dowodem jest wczorajsze obniżenie perspektywy finansowej Ameryki ze stabilnej do negatywnej.

W czwartym kwartale zeszłego roku chińska gospodarka wzrosła o prawie 10 procent, Amerykańska o niewiele ponad trzy. To pokazuje, kto tu jest prawdziwym liderem. Nawet jeżeli Chińczycy nieco pompują te dane.

Kraj ten wyprzedził Japonię i zajął miejsce drugiej największej gospodarki świata. Pekin ma sporo gotówki, więc mocno inwestuje na świecie i decyduje które waluty drożeją, a które tanieją.

Jedna z wojenek walutowych, która się toczy w tym obszarze, ona też jest rozgrywana umiejętnie przez Chińczyków. Chodzi o wspomaganie Euro, które dzięki temu zyskuje w stosunku do dolara - tłumaczy ekonomista Rafał Antczak.

Dzięki temu w zależności od potrzeb Chińczycy mogą wspierać ten kraj, w którym chcą sprzedać swoje towary.