Dyrektor wrocławskiej Kliniki Hematologii, w której zabrakło leków dla dzieci chorych na raka, nie był winny zaistniałej sytuacji - takie są ostateczne wnioski dwóch niezależnych kontroli przeprowadzonych na żądanie rektora Akademii Medycznej. Rektor zbadał wszystkie sprawozdania i uznał, że szef placówki nadal będzie pełnił obowiązki dyrektora.
Sytuacja jest paradoksalna, bo wiadomo, że kontrole wykazały pewne nieprawidłowości jednak, jak się okazuje, gdyby ich nie było, mali pacjenci znaleźliby się w jeszcze gorszej sytuacji: „Te nieprawidłowości w gospodarce lekami, w dokumentacji, doprowadziły do pewnego zmagazynowania preparatów co zmniejszyło rozmiary tego kryzysu” - powiedział Krzysztof Kmieciak, rzecznik rektora Akademii Medycznej. Czy więc całkowitą winę za skandal z lekami ponosi Ministerstwo Zdrowia? Rzecznik uczelni nie chciał wprost odpowiedzieć na to pytanie: „Mogę powiedzieć tylko, że w następstwie tych wszystkich działań, również medialnych z państwa udziałem, minister w trybie dość pilnym, 22 stycznia wprowadził alternatywny sposób wprowadzania leków w imporcie docelowym” – powiedział sieci RMF FM, Kmieciak. Do tej pory podejrzanych było dwóch (resort zdrowia i kierownictwo kliniki), teraz jeden z nich został uniewinniony przez rektora. Odrębne postępowanie prowadzi resort zdrowia; od 24 stycznia zajmuje się nią także prokuratura. Dotyczy ono narażenia pacjentów wrocławskiej kliniki na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Grozi za to grzywna lub nawet rok więzienia.
Przypomnijmy: brak leków dla małych pacjentów leczących się w we wrocławskiej Klinice Hematologii to wynik wydanego przez Ministerstwo Zdrowia zakazu sprowadzania do Polski leków nie zarejestrowanych w naszym kraju. Po skandalu jaki wywołała cała sprawa, leki się znalazły. Od 23 stycznia można też sprowadzać do Polski medykamenty, których importu wcześniej zakazano. Nowa lista leków obowiązuje do końca kwietnia. Dodajmy, że po skandalu minister zdrowia zawiesił odpowiedzialnego za brak leków wiceministra Krzysztofa Tronczyńskiego.
foto RMF FM
12:15
