Banki, mając na uwadze chęć uniknięcia przedawnienia roszczeń w sądowych sporach z frankowiczami, będą składały kontrpozwy. Ich elementem, po wyroku TSUE, nie będzie roszczenie o zapłatę za kapitał, tylko, z dużym prawdopodobieństwem, kwestia żądań waloryzacji tych środków - poinformował prezes Związku Banków Polskich Tadeusz Białek.

Kontrpozwy to nie jest kwestia jakiejś formuły reakcji ze strony banków na pozwy składane przez kredytobiorców, to jest okoliczność, która, wobec uchwały Sądu Najwyższego z 2021 roku liczącej okres przedawnienia jako 3 lata od momentu zakwestionowania kredytowego, jest koniecznością. Pozwy i kontrpozwy do tych pozwów będą dalej kontynuowane - powiedział Białek na konferencji BankTech 2023.

Elementem tych kontrpozów, zamiast tzw. wynagrodzenia za korzystanie z kapitału będzie z dużym prawdopodobieństwem kwestia żądań waloryzacji tych środków, czyli uwzględnienia kosztu pieniądza w czasie - dodał. 

W czwartek Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej wydał wyrok dotyczący kwestii rekompensaty dla banków za kapitał postawiony do dyspozycji klienta w ramach umowy kredytu mieszkaniowego, która to umowa została unieważniona. 

TSUE orzekł, że banki nie mogą żądać wynagrodzenia za kapitał, za to takiego wynagrodzenia mogą żądać klienci.