Afgański minister spraw zagranicznych - Abdullah Abdullah, ujawnił, że ludzie Osamy bin Ladena ciągle działają w południowym Afganistanie, zwłaszcza w rejonie Kandaharu - największego do czasu kapitulacji bastionu Talibów.

Ciągle nie wiadomo, gdzie jest sam bin Laden. Do doniesień o tym, że ciągle ukrywa się w Afganistanie, już uciekł do Pakistanu, Iranu albo Czeczenii lub zginął w czasie amerykańskich bombardowań Tora Bora, dziś dołączyły pogłoski o śmierci na raka lub z powodu powikłań po zapaleniu płuc. Według dwóch pakistańskich dzienników, Saudyjczyk umarł w połowie grudnia w rejonie Tora Bora, tam też został pochowany, ale jego grób najprawdopodobniej został zniszczony przez amerykańskie bomby.

Foto: Archiwum RMF

22:00