Prawie połowa wrocławskich policjantów szukała dziś 5-letniego chłopca, który zaginął po południu na jednym z wrocławskich osiedli. Bartosz wraz ze starszym o cztery kolegą poszli pojeździć autobusem.

Przypadkowo około 22:00 natknął się na nich ojciec 5-latka, który wracał autobusem do domu. To już druga w ciągu ostatniej doby taka akcja dolnośląskiej policji. Przez całą wczorajszą noc funkcjonariusze szukali 5-letniej Laury - która zaginęła we wsi Mokronos pod Wrocławiem. Dziewczynkę znaleziono rano martwą. Policja podejrzewa, że została zamordowana.

23:40