Na aukcji w angielskim mieście Leeds sprzedano 16 butelek rumu za 135 tys. funtów. To ponad 675 tysięcy złotych.

Rum wyprodukowany został na Karaibach, w 1780 roku. Właściciel okazałej posiadłości w Leeds, Książe Harwood, sprowadził wówczas do Anglii 226 butelek tego trunku.

W 2011 roku, dokonując inwentaryzacji dworu, obecni właściciele znaleźli w piwnicach kilkadziesiąt butelek trunku. Pokryte były ponad 200-letnią warstwą kurzu i pajęczyn. Zostały  precyzyjnie oczyszczone, a ich wartość oszacowana przez ekspertów. Rezultat licytacji oznacza, ze jest to najdroższy rum na świecie. Każda butelka kosztuje bowiem ponad  8 tys. funtów – ok. 40 tys. złotych.

Rum został przywieziony na Wyspy w czasach, gdy był popularnym trunkiem. Ku zaskoczeniu ekspertów, tyko cześć tej niezwykłej kolekcji została wypita. W dwudziestym wieku, rum popadł w niełaskę wśród brytyjskiej arystokracji i o dworskiej kolekcji zapomniano. Pozostałe, niesprzedane  jeszcze butelki, mogą przynieść właścicielom sporą fortunę.