Japoński koncern samochodowy Nissan postanowił przenieść swoją technologię "Intelligent Parking Assist" z samochodów do krzeseł biurowych. Co z tego wyszło? Zobaczcie na filmie!

Japoński koncern samochodowy Nissan postanowił przenieść swoją technologię "Intelligent Parking Assist" z samochodów do krzeseł biurowych. Co z tego wyszło? Zobaczcie na filmie!
Nowa technologia sprawdzi się np. w biurach? (zdj. ilustracyjne) //DPA /PAP

Krzesła wyglądem nie różnią się szczególnie od zwykłych siedzeń biurowych. W podstawie mają zamontowany specjalny napęd i oprogramowanie. Poruszają się dzięki czterem kamerom, które są zamontowane w pomieszczeniu i sieci Wi-Fi. Krzesła potrafią same określić swoją pozycję i potem wrócić na miejsce. Jak widać na filmie od Nissana - wystarczy tylko klasnąć.

Po co w krześle biurowym Intelligent Parking Assist? Oczywiście do celów promocyjnych. Krzesła raczej nie będą masowo produkowane, więc osoby, które liczyły, że dzięki nim w końcu będzie porządek w salach konferencyjnych muszą się rozczarować. A czy takie inteligentne siedziska znalazłyby w ogóle chętnych? Chciałbym mieć takie krzesła w swojej firmie. Na pewno oszczędziłoby to czasu na sprzątanie, a też i kręgosłup byłby zdrowszy - powiedział naszemu reporterowi jeden z olsztyńskich przedsiębiorców.

W szkole, gdzie uczniowie często zapominają o odstawianiu krzeseł, takie urządzenie przypadłoby do gustu sprzątaczkom, jednak odstawianie krzesła też ma swoją rolę. Pomysł fajny, śmieszny, ale biorąc pod uwagę wychowanie, dzieci powinny same zostawiać po sobie porządek. Sprzątaczki co prawda byłyby zadowolone, szczególnie gdyby krzesła same uciekały przed odkurzaczem, czy miotłą. Dla ruchliwych dzieci przydałaby się wersja z hamulcami - mówi Marek Wąsik, dyrektor SP 34 w Olsztynie.

(MRod)