Zamiast trzech lat więzienia, rok nauczania informatyki - to kara, jaką wymierzył dwóm włoskim hakerom sąd na Sardynii. Mężczyźni jeszcze jako nieletni włamali się na konta bankowe i okradli dziesiątki osób w całych Włoszech.

Przed sądem w Cagliari stanęła grupa młodych hakerów, którzy w latach 2006-2007, gdy mieli po 14-15 lat, skonstruowali programy zdolne do odczytywania kodów kart kredytowych użytkowników internetu. Dzięki nim włamywali się na konta bankowe. W ten sposób ukradli tysiące euro - podały włoskie media. Jeden z nich ma jeszcze na swym koncie włamanie do tajnych systemów amerykańskiej agencji NASA.

Sąd uznał, że w przypadku kilku internetowych złodziei doszło do przedawnienia przestępstwa. Dwóch innych postanowiono natomiast poddać próbie, to znaczy nie zastosować wobec nich kary więzienia ani grzywny, mimo że prokurator domagał się dla nich 3 lat za kratkami. Jednak zamiast tego dwaj hakerzy zostali objęci programem wolontariatu, w ramach którego mają przez rok uczyć młodzież informatyki na kursie. Najwyraźniej sędziowie nie martwią się tym, jakie umiejętności hakerzy przekażą młodszym adeptom informatyki.

Szajka została rozbita w rezultacie śledztwa pod kryptonimem "Młode świstaki". Prowadziła je włoska policja pocztowa, specjalizującą się w walce z przestępstwami w sieci.