O nie lada szczęściu może mówić pewien Brytyjczyk. Mężczyzna spacerował spokojnie po plaży w Morecambe, gdy nagle jego pies przytaszczył w pysku 3-kilogramową, żółtą kulę. Znalezisko zabrał do domu, choć nie od razu zorientował się, że to kamień żółciowy wieloryba warty 50 tysięcy euro.

Najpierw myślałem, ze mój pies znalazł przebitą piłkę, ale po chwili zorientowałem się, ze to coś niezwykłego - opowiada właściciel czworonoga Ken Wilman.

Po powrocie do domu Brytyjczyk poszperał w internecie, po czym oniemiał ze zdumienia. I to z dwóch powodów. Okazało się, że znaleziona przez psa kula cuchnącej woskowiny to ambra - pochodząca z przewodu pokarmowego wieloryba. Jest to niezwykle poszukiwana substancja, stosowana w przemyśle perfumeryjnym.

Brytyjczyk już otrzymał za sprzedaż znaleziska ofertę rzędu 50 tysięcy euro. Pewnie dlatego wielorybia ambra nazywana jest potocznie pływającym złotem.