Rosyjski mechanik i traktorzysta, Aleksandr Maljar, słynie z nietuzinkowych umiejętności. Potrafi driftować pięciotonowym traktorem, co zaprezentował na zamarzniętym jeziorze w Jekaterynburgu.

Zawsze musiałem wykonywać swoją pracę szybko. Mój szef za każdym razem mnie poganiał, więc nauczyłem się szybkiej jazdy oraz skręcania - opowiada

To jest dość straszne, gdy wychodzisz z kabiny. Traktor cały się trzęsie. To wszystko nie jest tak stabilne, jak wygląda. Poza ma się wrażenie, że lód jest gładki, ale tak naprawdę jest pełen nierówności - przyznaje Maljar.

(mpw)